Embraer E175 wypożyczony od LOTu przez polski rząd (Zdjęcie Antoni Szalecki)
Po tragedii smoleńskiej wzrosło zainteresowanie samolotami rządowymi, które do swojej dyspozycji mają prezydenci i premierzy innych państw. Od dawna myślałem o tym, żeby coś na ten temat napisać. Myślę, że teraz jest dobry moment, aby się tym zająć. Poniżej przyjrzymy się, jak wypada polska flota rządowa na tle innych państw.
Za przewozy polskich VIPów odpowiedzialny był 36. SPLT (Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego), który kilka dni temu (kiedy to piszę, jest 09.08.2011) rozwiązano.
Do dyspozycji polskich VIPów były do niedawna 2 samoloty Tu-154M Lux, o numerach 101 oraz 102. Samolot 101, jak wiadomo, uległ katastrofie pod Smoleńskiem, dlatego też obecnie pułk ma do dyspozycji tylko jednego Tupolewa. Na wyposażeniu pułku znajdowały się również niewielkie odrzutowce Jak-40 (z tego, co wiem, jest ich 4, choć 36 SPLT planuje się ich pozbyć) oraz kilka śmigłowców (7 śmigłowców Mi-8, 3 śmigłowce PZL-W3 Sokół i 1 śmigłowiec Bell 412). Od czasu katastrofy smoleńskiej rząd czarteruje do dyzpozycji VIPów (wraz z załogami) 2 Embraery 175 od linii EuroLOT.
Jeśli chodzi o naszego Tu-154M Lux, to jest to dość stary samolot, kupiony od LOTu w roku 1990 za ok. 3 mln dolarów (jest to w sumie kwota dość nieduża, jak na samolot VIPowski - np. Air Force One wart jest ponad 300 mln dolarów). Oczywiście, poddano go odpowiednim modyfikacjom, wyposażono w lepsze systemy łączności, system antykolizyjny TCAS, komputer nawigacyjny Universal UNS-1 oraz system GPS. Także wnętrze samolotu jest oczywiście luksusowo wyposażone. Prezydent (lub inny VIP, np. premier czy marszałkowie Sejmu lub Senatu) ma do swojej dyspozycji salonik, w którym znajduje się m.in. obita kremową skórą sofa i fotele, stolik, telewizor krystaliczny z DVD czy wygodna łazienka. W samolocie są również 2 mniejsze saloniki dla pozostałych VIPów, przedzielone przedziałem kuchennym. W pierwszym saloniku są np. 2 stoliki z fotelami w układzie klubowym, tzn. po 2 fotele naprzeciwko siebie przedzielone stołem. W każdym takim saloniku są oczywiście telewizory. W tylnej części samolotu znajduje się przedział pasażerski dla pozostałych członków delegacji, ochrony i dziennikarzy.
Procedury bezpieczeństwa wymagają, aby przed każdą podróżą z prezydentem załoga dokonała oblotu technicznego.
Do obsługi polskich VIPów zakupiono 2 Gulfstreamy G550, a także Boeinga 737-800.
