Lotnictwo cywilne

Lotnictwo od kuchni

Zasady bezpieczeństwa - dekompresja

Jak powszechnie wiadomo, w kabinie samolotu pasażerskiego utrzymywane jest podwyższone (w stosunku do ciśnienia zewnętrznego np. na wysokości przelotowej) ciśnienie - tak, aby pasażerowie mogli normalnie oddychać. Ciśnienie w kabinie samolotu odpowiada zwykle wysokości 2400 m - oznacza to, że chociaż samolot leci np. na wysokości 11 000 m, pasażerowie czują się tak, jakby znajdowali się na wysokości 2400 m (jest to "wysokość kabiny" - cabin altitude). Ciśnienie w kabinie jest więc dużo wyższe niż na zewnątrz samolotu. Co się jednak stanie, kiedy nastąpi dekompresja? Nie jest to oczywiście zjawisko częste, ale warto wiedzieć, co należy zrobić, kiedy już do dekompresji dojdzie.

Jeśli ciśnienie w kabinie gwałtownie spadnie...

"Jeśli ciśnienie w kabinie gwałtownie spadnie, maski tlenowe wypadną automatycznie. Należy wówczas chwycić najbliższą maskę, pociągnąć ją mocno do siebie, zakryć nią usta i nos, oddychać normalnie. Pasażerowie podróżujący z dziećmi zakładają maskę najpierw sobie, a następnie dziecku" - taki mniej więcej komunikat słyszy każdy pasażer przed startem samolotu. Maski tlenowe wypadają automatycznie, jeśli wysokość kabiny "wzniesie się" na wysokość 14 000 stóp, czyli 4200 m (czyli ciśnienie będzie odpowiadało tej wysokości lub większej). Ważne jest, aby założyć najbliższą maskę natychmiast, a dopiero potem myśleć o innych rzeczach. Na wysokości przelotowej samolotu mamy bowiem tylko kilkanaście sekund, zanim zaczniemy odczuwać skutki niedotlenienia! Niedotlenienie (o tym później) zmniejsza sprawność myślenia (na skutek czego możemy przestać "przejmować się" zwisającą przed nami maską i nie dostrzegać już konieczności jej założenia), a w końcu prowadzi do utraty przytomności i może skutkować trwałym uszkodzeniem mózgu. Właśnie dlatego jesteśmy instruowani, aby maskę założyć najpierw sobie, a dopiero potem pomóc np. dziecku - bo ktoś musi tego dziecka pilnować, a jeśli to my stracimy najpierw przytomność, tym bardziej nie będziemy mogli pomóc siedzącemu obok dziecku. Podczas wytwarzania tlenu zachodzi w zbiorniczkach nad głowami reakcja chemiczna, co powoduje, że zbiorniczek jest gorący. Nie należy go więc dotykać! Normalne jest również, na skutek tejże reakcji chemicznej, pojawienie się na początku zapachu spalenizny - tym nie należy się przejmować.
Zapas tlenu wystarcza zwykle na ok. 14 - 15 minut. Do tego czasu załoga (wchodząc prawdopodobnie w "lot nurkowy" - gwałtowne obniżanie wysokości, które, choć może być przerażające, bo czuć jakby samolot spadał - jest manewrem w pełni zamierzonym i kontrolowanym)obniży lot sprowadzając samolot na wysokość, na której można oddychać normalnie (ok. 4200 m lub niżej).

Czym jest dekompresja

Najprościej rzecz ujmując, dekompresja to utrata szczelności kabiny, a więc niemożność utrzymania w niej ciśnienia odpowiadającego temu na wysokości 2400 m. Gdy następuje dekompresja, dochodzi do wyrównania ciśnień pomiędzy wnętrzem samolotu a jego otoczeniem zewnętrznym. Człowiek traci więc możliwość normalnego oddychania. Utrata ciśnienia w kabinie może następować powoli (np. na skutek nieszczelności drzwi pasażerskich)- wtedy jest o tyle groźna, że możemy nie zdawać sobie sprawy z postępującego niedotlenienia - albo nastąpić w sposób gwałtowny (np. jeśli w kadłubie samolotu zostanie wyrwana duża dziura na skutek eksplozji). Skutki i gwałtowność dekompresji zależą od wielu czynników - przede wszystkim wysokości lotu, która przekłada się na różnicę ciśnień między wnętrzem a otoczeniem zewnętrznym samolotu, ale także np. od wielkości nieszczelności czy też dziury w kadłubie oraz od wielkości kabiny pasażerskiej. Im większa kabina, dziura oraz wysokość lotu, tym gwałtowniejsza jest dekompresja. Na skutek gwałtownej dekompresji, słychać gwałtowny huk ("grzmot", odgłos jakby uderzenia) w kabinie, na skutek gwałtownego spadku temperatury i zmiany wilgotności pojawia się również "zamglenie" w kabinie. Na skutek ogromnego pędu powietrza uciekającego z kabiny należy uważać na przedmioty fruwające po kabinie. Oczywiście, należy pamiętać o chwyceniu się czegoś (jeśli mieliśmy niezapięte pasy) natychmiast po dostarczeniu sobie tlenu.

Hipoksja (Hypoxia)

Zespół objawów związanych z niedotlenieniem mózgu na skutek dekompresji nazywany jest hipoksją. Występuje kilka rodzajów hipoksji, nie będę jednak wchodzić w szczegóły medyczne, bo nie jestem lekarzem, ale omówię na podstawie dostępnych źródeł . Należy pamiętać, iż nie zawsze (np. w skutek powolnej dekompresji) jednostka doświadczająca hipoksji będzie zdawać sobie z tego sprawę. Objawy hipoksji mogą być niezauważalne, co nie znaczy, że nie są groźne - wręcz przeciwnie, osoba doświadczająca takiej formy hipoksji będzie wtedy nieświadoma tego, że musi założyć maskę tlenową, co może doprowadzić do utraty przytomności, a następnie uszkodzenia mózgu!

Hipoksja w początkowym stadium może objawiać się:

Następnie, na skutek powiększającego się niedoboru tlenu, możemy doświadczyć:

Oczywiście, każdy doświadcza hipoksji inaczej, opisałem tylko obraz ogólny. Na to, jak człowiek reaguje na brak tlenu, wpływa wiele czynników, takich jak m.in. stan zdrowia, spożycie alkoholu czy aktywność fizyczna (kiedy wykonujemy jakieś działanie - co oczywiste - potrzebujemy więcej tlenu, dlatego czas zachowania przytomności wtedy się zmniejsza).

Czas zachowania świadomości

W poniższej tabelce podaję średnie wartości ile czasu jest w stanie zachować przytomność umysłu pasażer samolotu lecącego na danej wysokości (a więc ile pozostaje nam czasu od wystąpienia dekompresji na założenie maski) (wg różnych danych, stąd wartości po myślniku).

Wysokość Średni czas przytomności siedzącego spokojnie pasażera Średnia aktywność (np. ruch, wykonywanie zadań umysłowych)
22 000 stóp (6700 m)10 min5 min
25 000 stóp (7619 m)3 min2 min
28 000 stóp (8534 m)1,5 min1 min
30 000 stóp (9143 m)1,25 min30 - 45 sekund
35 000 stóp (10 667 m)45 sekund20 - 30 sekund
40 000 stóp (12 191 m)30 sekund15 - 18 sekund

Reasumując...

W PRZYPADKU DEKOMPRESJI NALEŻY NATYCHMIAST ZAŁOŻYĆ MASKĘ TLENOWĄ, A NASTĘPNIE ZAPIĄĆ PASY!!!